Materiał o moich i nie tylko moich kołowrotkach spinningowych na moim kanale YouTube. Zapraszam do oglądania i dyskusji w komentarzach pod filmem.

Tsurinoya NA2000 – Kołowrotek za stówkę

Model NA2000 występujący również pod nazwą Tsurinoya Nano, to najtańszy kołowrotek w ofercie tego producenta. Można go kupić za symboliczną „stówkę”. To, że coś jest bardzo tanie, oczywiście nie zawsze znaczy, że warto wydać na to jakiekolwiek pieniądze. Jak to jest w przypadku tego produktu od Tsurinoya’i? Zapraszam do lektury testu tego taniego kołowrotka.

Tsurinoya NA2000 – Wygląda skromnie i surowo, ale na pewno nie tandetnie. Z minimalizmem jej do twarzy…

Na pierwszy rzut oka Tsurinoya NA2000 wygląda całkiem w porządku. Nie mamy wrażenia obcowania z ekstremalną taniochą. Matowo-czarny kołowrotek ma całkiem nowoczesny design. Nie widać poważnych niedoróbek powierzchni i malowania. Powłoka lakiernicza prezentuje się całkiem porządnie. Młynek jest lekki (230g) i nie posiada nadmiernych luzów. Uniwersalne przełożenie 5,2:1 pasuje do większości spinningowych zastosowań jakie możemy takiemu młynkowi wymyślić.

Czarny mat nigdy nie wyjdzie z mody…

Korbka jest przetykana i zakręcana kontrą z drugiej strony. To częste rozwiązanie w tanich młynkach. Nie jest ono najszczęśliwsze niemniej muszę przyznać, że w kołowrotku NA2000 nie zaobserwowałem tendencji do luzowania się kontry, która nęka kilka moich Okum. Luzy na korbie również są relatywnie niewielkie.

Lekka, ażurowa szpula wykonana z aluminium, ma relatywnie dużą pojemność

Wedle danych producenta kołowrotek posiada 8 łożysk kulkowych i oporówkę. W swoim segmencie cenowym to wynik rewelacyjny, zwłaszcza, że Tsurinoya to firma, która montuje łożyska prawdziwe, a nie wirtualne, jak producenci bazarowego chłamu. Oczywiście nie spodziewajmy się w tej cenie japońskich EZO, ale kołowrotek chodzi całkiem dobrze. Płynnie i miękko. Kultura pracy tego młynka jest jak na sprzęt za „stówkę” zadziwiająco przyzwoita.

Jak na sprzęt za stówkę, jest zdecydowanie dobrze…

Hamulec zbudowano w oparciu o podkładki filcowe. Ma on sporą moc i jest bardzo dobrze dozowalny. Pracuje bardzo dobrze. Nie ma się tu do czego przyczepić.

Osiem łożysk kulkowych plus oporówka… Nieźle… Wszystko kręci się też całkiem nieźle…

Mechanizm tego młynka powinien przeżyć sporo, o ile nie trafi się nam egzemplarz niedosmarowany lub nie będziemy go przeciążać. Tsurinoya NA2000 pracując na zestawie okoniowym, kleniowo-jaziowym czy lekkiej szczupakówce powinna nam spokojnie posłużyć przez dłuższy czas. Nie przekraczajmy 25g wagi przynęty, nie zajeżdżajmy jej dużymi wirówkami, nie traktujmy jak wyciągarki budowlanej, a będziemy się cieszyć eksploatacją tego całkiem sympatycznego, budżetowego młynka.

Kołowrotek ten, pracując z lekkimi zestawami powinien nam posłużyć dłuższy czas.

Eksploatację uprzyjemni na pewno również fakt, że kołowrotek ma całkiem dobry nawój plecionki, a lekka, mocno perforowana szpula umożliwia nam dalekie rzuty. W zestawie nie ma szpuli zapasowej, ale powiedzmy sobie szczerze. Za te pieniądze, ten kołowrotek to i bez niej całkiem dobry zakup. Znalezienie w tej cenie dorównującego mu parametrami odpowiednika na naszym rynku będzie chyba niemożliwe. Mi przynajmniej taki do głowy nie przychodzi.

Do jakości nawoju trudno się czepiać. Zwłaszcza w kontekście ceny tego kołowrotka.

Prowadząc dla Was tanispinning.pl, staram się wynajdować sprzęt z jednej strony nie rujnujący kieszeni, ale z drugiej, prezentujący jak najwyższy stosunek jakości do ceny. Z rozmysłem nie pochylam się nad najniższą możliwą półką na rynku, gdyż z moich doświadczeń jasno wynika, że szkoda czasu i życia, na męczenie się z najtańszym badziewiem, skoro niedużo drożej można kupić coś, co wyprzedza tę taniochę o lata świetlne. Tsurinoya NA2000 to nie jest młynek dla bardziej wymagających wędkarzy. Zastosowane rozwiązania techniczne i kultura pracy nikogo takiego nie powalą. To jednakże bardzo tani kołowrotek, o wysokim współczynniku jakości do ceny, którym sam miałem okazję połowić trochę czasu i nie było to doznanie w żadnym wypadku nieprzyjemne. Wszystko tu działa jak trzeba, waga jest niewielka, kołowrotek używany zgodnie z jego przeznaczeniem umożliwia skuteczne i przyjemne łowienie, za bardzo małe pieniądze. Do tego całkiem nieźle wygląda. I o to chyba w tanich kołowrotkach powinno chodzić, nieprawdaż?

Tsurinoya NA2000 – Udany budżetowiec

Sklepy gdzie kupicie Tsurinoya NA2000:

https://s.click.aliexpress.com/e/_9yYXvs

https://s.click.aliexpress.com/e/_ArGVVH

Spodobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć moją skromną osobę, stawiając mi wirtualną kawę… https://buycoffee.to/cykadaspinning/