Tsurinoya Elf Trout S622UL 1,88m 1-5g – Idealny powód by pokochać paraboliki…

Na rynku mamy prawdziwy wysyp kijów dedykowanych ultralekkiemu łowieniu. Wśród nich pokaźną grupę stanowią kije typu „Trout” bądź „Trout Area” – delikatne wędki o parabolicznej akcji dedykowane generalnie łowieniu na najmniejsze twarde przynęty. W zeszłym roku zaprezentowałem Wam z tej kategorii hicior z Aliexpress, za jaki bezdyskusyjnie trzeba uznać wędkę Kuying Teton 1-4g. Tym razem przedstawiam Wam TSU Elf Trout. Jeżeli lubicie wędki tego typu, to uwierzcie mi – musicie go koniecznie poznać…

TSU Elf Trout…

Kto zetknął się z którymkolwiek kijem z serii Elf od Tsurinoya ten z grubsza wie czego można się spodziewać. Świetnych komponentów, nienagannego wykonania i doskonałych właściwości użytkowych. Nie inaczej jest i w tym przypadku. Kij już na pierwszy rzut oka wygląda świetnie. Cieniutki, delikatny blank uzbrojono po całości w przelotki Fuji Alconite (8 sztuk) i zrobiono to nienagannie. Uchwyt kołowrotka to model  Fuji TVS. Dwuczęściowy blank ma zaledwie 6,7mm średnicy przy dolniku i 1,3mm przy przelotce szczytowej. Łączony jest spigotem. Całość waży 70g – kij jest lekki jak piórko. Dolnik jest bardzo krótki. Wędka leży w ręce perfekcyjnie. Po przykręceniu do niej niewielkiego, zgrabnego kołowrotka w rozmiarze 1000-1500, ważącego poniżej 200g otrzymujemy efektowny, bardzo lekki i finezyjny zestaw spinningowy.

Elf Trout sparowany z Tsurinoya Jaguar 1000… Świetny zestaw do najlżejszego łowienia.

Na sucho blank prezentuje się bardzo obiecująco. Wydaje się też całkiem trafnie oszacowany, a także zaskakująco szybki jak na tak delikatny kij w typie Trout. W użytkowaniu, początkowe obserwacje się potwierdzają. Po pierwsze realny ciężar wyrzutowy kija jest bliski  deklaracjom producenta. Górą kij, w mojej opinii, obsługuje komfortowo wabiki do okolicy 6 gramów. Dołem można zejść bardzo nisko. Deklarowany jeden gram nie jest przesadzony. Przy wyrzucie, kij w zasadzie ładuje się sam i przy zastosowaniu najcieńszych plecionek miota wszelkie najlżejsze proponowane mu wabiki na więcej niż zadowalające odległości. Oczywiście, trudno oczekiwać by gramowe czy półtoragramowe wabiki fruwały aż po horyzont, ale znając realia takiego łowienia, zasięgi rzutowe osiągane przy pomocy Elf’a należy ocenić bardzo dobrze.

Opis zasadniczo trafny…

Blank jest szybszy niż można by się spodziewać po kiju o takiej charakterystyce i CW. Ta względna szybkość w połączeniu z perfekcyjną ergonomią pozwala nam bardzo precyzyjnie rzucać przynętami i zarazem doskonale animować te, bardziej wymagające pod tym względem. Nie chciałbym jednak zostać w tym momencie źle zrozumianym. Żeby było jasne – TSU Elf Trout w niczym nie przypomina ultraszybkich okoniowych wklejanek. To nie ten typ. To parabolik. Szybki jak na parabolika, ale nadal parabolik. A to czyni z niego doskonały kij do łowienia okoni z powierzchni i w toni wodnej przy użyciu niewielkich jaskółek na najlżejszych główkach.  Tym kijem możemy subtelnie nimi grać, a akcja wędki sprawia, że okonie zasysają przynętę bez oporu. Kij sprawdzi się też doskonale przy łowieniu na niewielkie wirówki, najmniejsze wahadełka, cykady, wirujące ogonki czy nawet najdrobniejsze woblerki twitchingowe. Również najmniejsze poppery można poprowadzić nim dostatecznie dynamicznie.

Kij jest szybki jak na taką witkę, niemniej pod niewielkim już obciążeniem ugina się głęboko i kapitalnie trzyma rybę…

Blank Elf’a jest czuły i przekazuje doskonale do ręki wędkarza informację o braniu. Umożliwia to szybką reakcję na nie i pewne zacięcie, a gdy już nam się ono uda, to ten kij ryb nie gubi. Blank pod obciążeniem ledwie miarowych okoni schodzi w głębsze ugięcie i kapitalnie trzyma rybę. Hol okoni przekraczających 30 centymetrów daje już na tej wędce grubą frajdę. Niemniej, mimo swej delikatności, kij ten nie zostawia nas bezbronnymi wobec szczupaczych przyłowów. W dolniku jest dość mocy by wymiarowe szczupaki nie stanowiły jakiegokolwiek problemu. Przy rybach powyżej 70cm będziemy potrzebowali trochę więcej czasu, ale przy umiejętnym holu, jeżeli tylko ryba nie wejdzie nam w jakieś grube zielsko, poradzimy sobie i z nią bez problemu. Jeśli tylko wytrzymają delikatne okoniowe haki, cieniutka plecionka, przypon, czy agrafki to o kij bym się mocno nie martwił. Z byle powodu ten typ się nie podda.

Okonie większe niż 30cm dostarczają nam na tym kiju mnóstwo emocji w trakcie holu…

TSU Elf Trout to wędka, która uzależnia. Łowienie przy jej pomocy okoni, to rzecz wędkarsko ekstremalnie przyjemna. Ten kij, we wprawnych rękach, może się okazać nie tylko bardzo skutecznym narzędziem połowu, ale wręcz bronią ostatniej szansy na zawodach spinningowych w momencie gdy ryby są całkowicie niechętne braniom. W chwili, w której walczymy już nie o wynik, a o jakiekolwiek punkty, które uchronią nas przed przysłowiowym jajem, wędka ta, z dużą dozą prawdopodobieństwa umożliwi nam szczęśliwe wyholowanie tego jedynego, zaczepionego za przysłowiową skórkę, miarowego pasiaka i uratuje nam statystykę. Na Aliexpress można trafić te wędki w cenie poniżej 300 złotych. To świetna cena jak za taki patyk. Dodatkowo, w mojej opinii, kij ten, choć użytkowo generalnie zbliżony jest do legendarnego Kuying Teton’a 1-4g, to jednak w ostatecznym rozrachunku, bije go pod każdym względem. Jest lepiej uzbrojony, lepiej wykończony, czulszy i nieco szybszy. O tym, jak bardzo sobie ten kij cenię, niech świadczy fakt, że sam posiadam takie dwa. Jednego używam, a drugiego kupiłem sobie na zapas, tak na wszelki wypadek… To chyba wystarczające wyjaśnienie mojego stosunku do tego, kapitalnego kija…

Fuji Alconite. Na chwycie Fuji TVS…

Sklepy w których kupicie TSU Elf Trout:

https://s.click.aliexpress.com/e/_9wJh4B

https://s.click.aliexpress.com/e/_AZ1tth

https://s.click.aliexpress.com/e/_AVqw9D

Tsurinoya Elf Ajing S752UL 2,26m 0,6-7g – Moc i finezja

Oto i kolejny Ajing, który trafił na mój warsztat. W sumie nie ma się czemu dziwić. Tego typu wędki to udana mieszanka cech, która w naszych warunkach okazuje się bardzo użyteczna w wielu zastosowaniach spinningowych. Ten kij Tsurinoya’i jest, do tego wszystkiego, modelem wybitnie wyróżniającym się spośród wielu wędek tego typu produkowanych w Państwie Środka. Zapraszam do lektury jego testu.

Tsurinoya Elf Ajing S752UL

Tsurinoya Elf Ajing S752UL to typowy przedstawiciel swojego gatunku. Szybki blank ma 2,26m długości. Zwieńczony jest wrażliwą szczytówką (1,1mm średnicy). Przy uchwycie blank ma już 9,5mm średnicy i wygląda solidnie. Do tego dochodzi nam charakterystyczny dla Ajingów długi dolnik. Szczegóły wykończenia są takie jak u wszystkich kijów z bardzo udanej serii Elf. Czarny, błyszczący na dole i matowy na górze blank, krzyżowy oplot na dolniku, wstawki z carbonu, fioletowe akcenty na omotkach i wykończeniu – kij wygląda świetnie.

Styl wykończenia wspólny dla całej serii Elf

Komponenty z jakich jest zbudowany są wysokiej jakości. Przelotki to Fuji Alconite w smukłych ramkach typu K. Uchwyt w tym modelu to również Fuji. Dokładniej zaś model TVS, zapewniający dłoni wędkarza świetny kontakt z blankiem. Całość jest bardzo dobrze zmontowana, lekka (84g) i doskonale wyważona. Po przykręceniu do wędki kołowrotka w rozmiarze 2000 komplet leży w ręce świetnie. Ergonomia jest po prostu doskonała. Na sucho wędka sprawia świetne wrażenie. Jak wypada ona w trakcie użytkowania?

Fuji Alconite

Ten Elf to szybki i finezyjny kij, a zarazem twardy zawodnik, który poradzi sobie bez problemu z okazowymi rybami. Omówmy go punkt po punkcie:

–  Szczytówka tej wędki jest bardzo czuła. Doskonale wskazuje brania i przekazuje drgania dalej na dolnik, który wręcz kopie prądem. Czułość tego kija jest na wysokim poziomie. Do tego górna część blanku świetnie się ładuje już przy bardzo niskich wagach wabików. Bez problemu można zejść w tej kwestii poniżej 2g. Realne CW kija oceniam na od 1,5g do okolic 9g. Przy czym przy rzucaniu wabikiem o masie 1,5g zasięgi rzutowe są całkiem dobre, a wabikami o masie 1,8g kij ten już strzela jak z armaty – oczywiście przy zastosowaniu bardzo cienkiej plecionki. Ogólnie zasięgi rzutowe kija w całym zakresie jego CW są zdecydowanie powyżej średniej. Powiem więcej. Tym kijem rzuca się wręcz rewelacyjnie. Celnie i bardzo daleko.

Kij umożliwia rzucanie bardzo lekkimi wabikami. Najmniejsze kleniowo-jaziowe woblery latają z niego bardzo dobrze.

– Akcja kija czyni z niego narzędzie bardzo uniwersalne. Świetnie poradzi on sobie z jigowaniem, niewielkimi woblerami czy wahadełkami. Ogarnie nieduże wirówki i cykady. Połowimy na niego i nieduże okonki, i okazowe klenie i jazie. Nie przestraszy się też bolenia czy dużego szczupakowego przyłowu bowiem…

Typowy Ajing. Szybki, o wrażliwym topie i mocnym dolniku. Udany mix finezji i mocy.

– Jak każdy Ajing ten kij ma potężne pokłady mocy w dolniku, które umożliwiają nam skuteczną walkę z silnymi i walecznymi rybami. Jeżeli tylko plecionka wytrzyma to o kij bym się nie martwił. To twardziel. Finezyjny ale twardziel.

– Jak każdy kij uniwersalny, jest dzieckiem pewnych kompromisów. Cudów nie ma. Niemniej w tym przypadku są to kompromisy naprawdę udane. Jego długość pozwoli nam skutecznie połowić tak z łodzi jak i w wielu przypadkach z brzegu. Lepiej niż zadowalająco ogarnie wiele rodzajów przynęt i sposobów prowadzenia. Może nie będzie mistrzem w każdej kategorii ale na pewno będzie wysoko w wielu rankingach. To bardzo udana wędka, dająca doświadczonemu spinningiście bardzo wiele opcji do wyboru.

– Dolnik… Jest długi… Jak to w Ajingach. Należy go pokochać takim jakim jest, albo nie kupować takich kijów. Tyle w temacie.

Doskonałe uzbrojenie…

Pozostaje kwestia ceny. Na Aliexpress za Elfa w tej wersji trzeba zwykle zapłacić około 380 złotych. Drogo? Nieprawda. Jak za kij tej klasy, o takich parametrach i zbudowany na takich komponentach , cena wcale nie jest wysoka. To świetna opcja dla bardziej wymagających wędkarzy, którzy szukają dobrej klasy wędki do lekkiego łowienia, na wyprawy gdzie nie ma opcji zabierania ze sobą kilku specjalizowanych kijów. W takich sytuacjach Tsurinoya Elf Ajing S752UL okaże się doskonałym wyborem.

Sklepy w których kupicie TSU Elf Ajing S752UL:

https://s.click.aliexpress.com/e/_AUxgv9

https://s.click.aliexpress.com/e/_ALwbOj

https://s.click.aliexpress.com/e/_99wftD

https://s.click.aliexpress.com/e/_AoG8fv

https://s.click.aliexpress.com/e/_ADq70r

Spodobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć moją skromną osobę, stawiając mi wirtualną kawę… https://buycoffee.to/cykadaspinning/

Tsurinoya Elf Ajing S602UL 1,83m 2-7g – Maszyna do jigowania

Jaki powinien być dobry kij do lekkiego jigowania? Każdy ogarnięty spinningista odpowie na takie pytanie bez chwili zastanowienia. Szybki, czuły, lekki i o dobrej ergonomii. Reszta to niuanse. Te niuanse jednak, decydują potem o tym, że pewne wędki jigowe są lepsze bądź gorsze od innych. Te niuanse sprawiają też, że Tsurinoya Elf Ajing S602UL to kij, o którym można powiedzieć nie tylko to, że jest dobry. To kij bardzo dobry. A w swojej kategorii cenowej, czyli aktualnie okolicach 350 złotych, jest to kij wręcz świetny. Zapraszam do lektury jego testu.

Tsurinoya Elf Ajing S602UL

Kije posiadające w swojej nazwie określenie Ajing, to zwykle szybkie wędki mierzące od 2-óch metrów do jakichś 2,30 metra długości i ciężarze wyrzutowym sięgającym 10-12g. Kije te charakteryzują się zwykle czułą szczytówką i mocnym kręgosłupem. Wyposażone są też w relatywnie dłuższe dolniki, niż mógłby sugerować niewielki ciężar wyrzutowy kija. Wędki tego typu opracowano w Japonii do ultralekkich połowów w morzu z użyciem niewielkich jigów, a później, dzięki swoim zaletom kije te stały się popularne wśród wędkarzy na całym świecie, znajdując szerokie zastosowanie w wędkarstwie spinningowym również na wodach słodkich – tak jeziorach jak i rzekach. Oczywiście, jak w każdym schemacie, tak i w przypadków kijów Ajing zdarzają się wędki odstające od pewnej umownej średniej. Tsurinoya Elf Ajing S602UL to właśnie taki kij. To wędka jak na Ajing’a bardzo krótka – mierzy jedynie 183cm i na pierwszy rzut oka sprawiająca wrażenie bardzo delikatnej. Wrażenie te oprócz wyglądu blanku (a ten przy foregripie ma 7,4mm średnicy zaś zwieńczony jest wklejaną szczytówką o średnicy 0,7mm) może wzmacniać fabryczny opis kolejnych parametrów kija czyli waga na poziomie 65g, ciężar wyrzutowy 2-7g i sugerowana wytrzymałość linki określona na zakres 2-5lb.

Szczegóły wykończenia cieszą oko…

Przyglądając się tej wędce zauważamy również zdecydowanie krótszy niż w typowych Ajing’ach dolnik (choć ciągle ciut dłuższy niż w standardowych okoniowych „wykałaczkach”) i minimalistyczne uzbrojenie, które wyjaśnia nam skąd się między innymi bierze niewielka waga kija. Wędka uzbrojona jest w szkieletowy uchwyt kołowrotka od Fuji z carbonowym insertem.

Szkieletowy uchwyt Fuji z insertem jest bardzo wygodny i zapewnia wędkarzowi pełną kontrolę oraz świetne czucie zestawu.

Tej samej marki są też przelotki (Alconite’y w smukłych ramkach typu K). Tak blank jak i jakość wykończenia oraz zastosowane uzbrojenie sprawiają świetne wrażenie. Czerń blanku i pianek, w połączeniu z krzyżowym oplotem dolnika i fioletowymi szczegółami wykończenia wygląda efektownie.  Po przykręceniu do kija niewielkiego kołowrotka o masie oscylującej w okolicach 200g i wzięciu całości do ręki, mamy poczucie dzierżenia w ręce  finezyjnego sprzętu z wysokiej półki. Przelotki wklejone perfekcyjnie. Nadlewek lakieru brak. Każdy szczegół wygląda po prostu dobrze.  Całość jest bajecznie lekka, świetnie wyważona, a ergonomia takiego zestawu jest wzorcowa. Po kilku próbach na sucho można stwierdzić, że blank kija jest piekielnie szybki, ale też że drzemią w nim pokłady mocy zdecydowanie większe niż sugeruje jego delikatny wygląd i opis. Jak kij sprawuje się w praktyce?

Fuji Alconite. Na krótkim blanku (183cm) producent umieścił 9 ringów.

Najkrótszy Elf Ajing to wędka, którą operowanie to czysta wędkarska przyjemność. Kij leży w ręce genialnie i zapewnia wygodny kontakt dłoni z blankiem. Wędka wydaje się w zasadzie nic nie ważyć i długie godziny machania nią nie wywołują żadnych negatywnych doznań. Dolnik nie przeszkadza w spinningowej robocie, transmisja drgań jest bardzo dobra, a to w połączeniu z bardzo szybkim blankiem, pozwala każde branie skwitować natychmiastowym zacięciem. Ten produkt Tsurinoya’i to dobrej klasy, wyspecjalizowany sprzęt do łowienia miękkimi przynętami w opadzie i używany zgodnie z przeznaczeniem, jest narzędziem bardzo efektywnym. Komfortowy zakres przynęt które obsługuje szacuję na od okolic 3g do mniej więcej 12g całkowitej masy wabika. W tym zakresie można komfortowo rzucać, podbijać przynętę i obserwować jej opad na wklejanej szczytówce.

Dobre komponenty. Dobry montaż.

Kij nada się świetnie nie tylko do łowienia siedzących głęboko okoni, ale też pozwoli nam skutecznie łowić na lekko nieduże sandacze na łowiskach w typie Motławy czy Zalewu Wiślanego. Pozwoli nie tylko pewnie je wciąć ale też w sposób dość zdecydowany holować. Umożliwia to duża szybkość blanku i spory zapas mocy w dolniku. Nasuwa mi się tutaj w sposób naturalny porównanie go do jednego z najlepszych lekkich  kijów jigowych na naszym rynku w cenie w okolicach 300 złotych z jakim się spotkałem czyli do Mistrall’a Sicata Pro Jigger 1-9g.

Blank jest bardzo szybki i dużo mocniejszy niż wygląda.

W porównaniu tym oba kije prezentują się następująco:

– Oba kije mają zbliżone długości, ciężary wyrzutowe i czułość. Ergonomia obu jest świetna.

– Oba są dobrze wykończone (z minimalną przewagą Tsurinoy’i), oba mają szkieletowe uchwyty Fuji z insertami,  niemniej Elf zdecydowanie bije Sicatę w tej kategorii oryginalnymi przelotkami Fuji i to wcale nie najtańszymi.

– Elf jest też wyraźnie lżejszy (15g różnicy), chociaż dobre wyważenie Sicaty i masa na poziomie 80g też pozycjonuje ją w tej kategorii wysoko.

– Elf jest od Sicaty kijem szybszym. To powinno zapewnić mu większą skuteczność zacięcia na większych odległościach i głębokościach, niemniej również szybki blank Sicaty jest bardziej uniwersalny. Lepiej sobie poradzi z przynętami innymi niż jigi takimi jak choćby poppery czy cykady

– Blank Elfa jest też od blanku Sicaty mocniejszy. Większy zapas mocy w dolniku jest wyraźnie wyczuwalny. Ta większa moc w połączeniu z szybkością sprawiają, że Elf jest kijem, mniej wyrozumiałym wobec błędów wędkarza w holu słabo zahaczonych okoni. W tym przypadku trzeba większą uwagę zwrócić na technikę holu i perfekcyjne ustawienie hamulca w kołowrotku. Ten minus przy holowaniu okoni, automatycznie stanie się plusem przy ultralekkim sandaczowaniu. Coś za coś.

Dolnik jest dużo krótszy niż zwykle w kijach typu Ajing. Dzięki temu wędka jest bardzo poręczna. Łowienie nim to duża przyjemność

Tsurinoya Elf Ajing S602UL to bardzo udana wklejanka złożona na dobrych komponentach o parametrach predestynujących ją do użytku przez bardziej zaawansowanych wędkarzy i zawodników, którzy nie mają ochoty wydawać taczki pieniędzy na lekki kij do jigowania. Koszt zakupu Elfa w tej wersji oscyluje ostatnio w okolicach 350 złotych (kij podrożał w przeciągu ostatniego roku). Nawet jednak w tej cenie ten kij to doskonała oferta.