DMX (Obei) PISTA  PS198C, 1,98m 7-21g – Duże zaskoczenie, za nieduże pieniądze

Swego czasu chińska marka Obei zrobiła chyba najtańszego Monocoque’a na rynku czyli model Mythos. Teraz pod znakiem handlowym DMX wypuściła jeden z najtańszych obecnie na rynku kijów wyposażony w pełny krzyżowy oplot, dolnik typu Monocoque oraz opcjonalnie w tej wersji dwa rodzaje przelotek Fuji, czyli z ringami serii „O” albo Alconite. Niniejszy test poświęcony jest najkrótszej wersji castingu z tej serii wyposażonego w ringi Fuji „O”. Jego wyniki okazały się dla mnie poważnym zaskoczeniem. Zapraszam do lektury…

DMX PISTA PS198C

Nie ukrywam, że do tematu kija, wyposażonego w te wszystkie rewelacje i kosztującego normalnie zarazem coś około 250 złotych, podchodziłem z dużą dozą nieufności i ostrożnie. Ale, że akurat trafiła się dobra promocja, która pozwoliła sumę zakupu z niepoważnej zredukować do poziomu niemalże śmiesznej (oczywiście w kontekście tych wszystkich rewelacji) kliknąłem co trzeba i za jakieś 5-6 dni podejrzliwie oglądałem szare pudełko opatrzone logotypami DMX, które dotarło do mnie z magazynu tej firmy z Belgii. Po jego otwarciu okazał mi się zgrzebny pokrowiec (Jakby żywcem wzięty z niedrogich kijów oferowanych nam przez lokalnych producentów/dystrybutorów), który swoim wyglądem tylko wzmacniał moją podejrzliwość co do tego co może się kryć w środku.

Krzyżowy oplot na całym blanku i ringi Fuji

Po wyjęciu z niego kija i uważnemu przyjrzeniu mu się, nastąpiło zaskoczenie pierwsze… DMX PISTA wygląda po prostu dobrze. W zasadzie można by użyć określenia, że jak na swoją półkę cenową nie tylko zaskakująco dobrze ale wręcz bardzo efektownie. Skrzący się krzyżowym oplotem blank, równo zamontowane ringi Fuji „O” (8 sztuk – na czymś przy tej cenie przecież trzeba zaoszczędzić…), porządnie wyglądający lakier i omotki.

Firmowy uchwyt multiplikatora i dolnik Monocoque

Do tego mamy dolnik typu Monocoque uzbrojony w autorski uchwyt multiplikatora Obei i wykończony niezłym korkiem. Im bardziej szukałem czegoś do czego mógłbym się przyczepić, tym bardziej okazywało się, że przyczepić się nie ma do czego. A w kontekście ceny za jaką ten kij udało mi się kupić, czepianie się tutaj do czegokolwiek musiałoby być wyrazem albo skrajnie złej woli, albo głupoty.

Monocoque w charakterystycznym kształcie

Moje początkowe obawy wzbudził autorski uchwyt multika wraz z wykańczającym go korkowym gripem. Przy wstępnych przymiarkach zacząłem się zastanawiać czy grip ten nie jest nieco za krótki i czy nie okaże się ostatecznie przez to niewygodny oraz to, czy uchwyt będzie stabilnie trzymał multiplikator. Od razu informuję, że i te obawy nie znalazły żadnego potwierdzenia w rzeczywistej eksploatacji. Uchwyt jest wygodny i nie ma tendencji do luzowania się.

Uchwyt producenta pewnie trzyma multik, jest wygodny i zapewnia kontakt dłoni z blankiem.

Następnie kij wylądował na wadze. Może tutaj poniosła producenta fantazja? Może całkiem przyzwoite deklarowane 134g to tylko pobożne życzenie? I znowu zaskoczenie. Kij realnie waży 136,5g. To bardzo blisko deklarowanej przez producenta masie. Do tego całość jest dobrze wyważona. Po przykręceniu do niego Tatuli HD 200 zestaw leży w ręce bardzo dobrze. Znowu nie ma się do czego przyczepić… A przecież próbuję…

Waga niewiele przekracza deklarowane 134g

CW kija deklarowane przez producenta, można już po pierwszym kontakcie z tym kijem odłożyć na regał z chińskimi bajkami z mchu i paproci. 7-21g wyrzutu, przy szczytówce średnicy 1,9mm, w blanku z oplotem? Dobre sobie… W czasie użytkowania blank rzeczywiście okazuje się mocno niedoszacowany. W mojej opinii, realny zakres komfortowo obsługiwanego ciężaru wyrzutowego to jakieś 15-45g. Przy tym mięsisty blank prezentuje sporą odporność na przeciążanie. Przy umiejętnym posługiwaniu się nim można mu jeszcze kilka gramów dołożyć i też je nieźle ogarnie.

W sumie całkiem ładny kij…

Mimo krzyżowego oplotu na całej długości DMX PISTA nie jest demonem szybkości. Blank tego kija to coś z pogranicza Fast i MediumFast o dość mięsistej charakterystyce i dużej progresywności. Już po krótkich zabawach z nim można wywnioskować w czym ten kij się sprawdzi najlepiej. Ta wędka to bardzo fajna, budżetowa alternatywa do łowienia szczupaków na płytkiej wodzie na średnie i ciut większe przynęty. Sprawdza się przede wszystkim bardzo dobrze przy łowieniu na wahadłówki, duże błystki wirowe i średnie i ciut większe crankbaity. Daje też sobie całkiem nieźle radę przy obsłudze na płytkiej wodzie gum i swimbaitów. Niewielka długość kija ogranicza nam oczywiście zasięg rzutowy i kontrolę nad tego typu przynętami, ale głęboko ładujący się, mięsisty blank nieco zmniejsza te niedogodności. DMX PISTA dzięki mocy blanku ogarnie też nieźle średnie twitche i mniejsze/średnie jerki, o ile tylko nie będą to modele wymagające sztywniejszej wędki do poprawnej ich animacji. Pełnię obrazu tego kija daje nam całkiem dobra jego czułość. Mimo tego, że blank ten nie należy do elektrycznych ExtraFastów, to jednak jego konstrukcja i dolnik w typie Monocoque robią robotę. Jak na tak budżetową wędkę o sporej mocy, kij ten trzeba wręcz określić mianem zaskakująco czułej. Wszystko to sprawia, że przy płytkim łowieniu szczupaków kij ten sprawuje się bardzo dobrze. Bez problemu wyczujemy na nim delikatne brania. Pozwala on pewnie i mocno wcinać atakujące nasze przynęty drapieżniki i zapewnia nam pełną kontrolę w trakcie holu. Moc kija nie pozwoli okazowemu szczupakowi wbić się w zarośla, a głęboko pracujący blank świetnie amortyzuje wszelkie wygibasy walczącej ryby. Do tej roboty ten kij został po prostu stworzony.

Testy ugięć:

Pozostało nam krótkie podsumowanie. DMX PISTA to kij, który aktualnie, bez żadnych promocji, kosztuje około 250 złotych z darmową, ekspresową przesyłką z Belgii. W promocji można jeszcze kilka dych zaoszczędzić. W tej cenie dostajemy bardzo fajny szczupakowy casting „Entry Level”. Dość lekki, dobrze wyważony, całkiem czuły, dobrze wykończony i uzbrojony w markowe ringi Fuji, a do tego efektownie wyglądający. Będzie to doskonała wędka dla tych, którzy chcieliby zacząć swoją przygodę z castingiem. Obsługiwane przez nią wagomiary przynęt są wręcz idealne do nauki techniki rzutowej. Blank tej wędki ma typowo „szczupakową” akcję i wiele wybaczy mniej doświadczonym wędkarzom. Zalety, które ten kij posiada, sprawią też zapewne, że u wielu wędkarzy ta wędka zostanie na bardzo długo, bo jej realna wartość użytkowa jest wyższa niż pieniądze jakie trzeba za nią zapłacić.

DMX PISTA na moim kanale YouTube

Ciężko mi wskazać dla tego kija, w jego aktualnej cenie, jakąś atrakcyjną alternatywę. Jedyny minus jaki trzeba tu, moim zdaniem, brać pod uwagę, to możliwe niedoróbki w wykończeniu, które czasem mogą się przydarzyć (jak sugerują niektóre opinie klientów – relatywnie jednak nieliczne). Żeby jednak wszystko było jasne, powtórzę – w moim egzemplarzu nie było się do czego w tej kwestii przyczepić. Po tym co zobaczyłem i czego doświadczyłem, z pełną odpowiedzialnością mogę polecić ten kij jako świetną opcję na pierwszy szczupakowy casting dla początkujących, albo bardzo dobrą wędkę dla tych, którzy mają mocno ograniczony budżet. Nie sądzę by w tej cenie dali radę kupić coś lepszego.

PS.

Jak ktoś nie trawi castingu, to kij ten oferowany jest również w wersjach spinningowych. Z tymi jednak nie miałem jak na razie do czynienia…

Link do wędki na firmowym sklepie DMX:

https://s.click.aliexpress.com/e/_AFcz9Z

Spodobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć moją skromną osobę, stawiając mi wirtualną kawę… https://buycoffee.to/cykadaspinning/