SuperContinent Larva Blood Teez – Ochotka co brzmi znajomo…

Przez lata na rynku przynęt wędkarskich pojawiały się różne imitacje larw ochotki. Czas temu całkiem niezłą wypuścił Westin. Ich Blood Teez to przynęta całkiem udana, niemniej obarczona jedną zasadniczą wadą – ceną, która w przypadku tej maleńkiej gumki, zdecydowanie do niskich nie należy. Alternatywę dla niej wypuścił chiński producent SuperContinent. Tańszą. Dużo tańszą…

SuperContinent Larva Blood Teez

Larva Blood Teez wygląda… No cóż… Delikatnie mówiąc, inspiracji produktem Westina ukryć się nie da. Przynęta jest łudząco podobna do pierwowzoru i jakościowo wykonana. Odlew jest precyzyjny, a zastosowany silikon całkiem wytrzymały.

Dla siebie wybrałem kolory naturalne. Dostępnych jest o wiele więcej…

Przynęty występują w ofercie SuperContinent’a w dwóch rozmiarach – 80 i 55mm. Każdy rozmiar dodatkowo występuje aż w siedemnastu kolorach. Poczynając od okołoochotkowych czerwieni, do kolorów fluo. Chiński producent pakuje te przynęty w ilości odpowiednio 20 i 30 sztuk, i obficie zaprawia dobrym atraktorem.

Te tutaj to rozmiar 55mm. W paczce jest ich 30 sztuk.

Z racji swojego kształtu i parametrów, Larva Blood Teez nada się do delikatnego, i powolnego łowienia okoni i białorybu, przy dnie, zwłaszcza o zimnych porach roku. Sprawdzi się przy czeburaszce, jig rig’u czy drop shot’cie. Warunkiem osiągnięcia skuteczności będzie zastosowanie delikatnych haczyków z cienkiego drutu, niewielkich obciążeń i cienkiego fluorocarbonu. Do tego oczywiście przyda się nam odpowiednio delikatny kij – najlepiej finezyjna wklejanka.

Piękny kolorek…

Przynęta pracuje kusząco już przy delikatnych poruszeniach szczytówką i wykazuje sporą odporność mechaniczną. Dobrze trzyma się delikatnych haczyków i nie ma tendencji do zbyt łatwego rwania się w przypadku gdy nękają ją podskubywaniem niewielkie ryby. Do tego ma jeszcze jedną, niepodważalną zaletę.

Tutaj mniej ochotkowy, ale też atrakcyjny.

Bez żadnych promocji, za paczkę tych gum zapłacimy około 11-12 złotych. Gdy uda się trafić na promocję czy jakieś kupony rabatowe, można ją wyrwać jeszcze taniej. W czasach gdy drożeje wszystko i nie zanosi się na to, żeby miało zacząć tanieć, jest to poważny argument. Zwłaszcza, że w parze z niewielką ceną, idzie w tym przypadku bardzo dobra jakość. Spośród wielu oferowanych przez SuperContinent modeli przynęt, pośród których zdarzają się i lepsze, i gorsze (Ich cannibale lepiej omijajcie szerokim łukiem… Moim zdaniem szkoda kasy…) Larva Blood Teez to jedna z lepszych i ciekawszych opcji. Paczkę „dyżurnych” czerwonych warto w arsenale mieć…

Przynęty tłuste od atraktora. Odpowiedni zapaszek też jest…

Link do przynęt na sklepie firmowym SuperContinent:

https://s.click.aliexpress.com/e/_DCrTWO1

Spodobał Ci się materiał? Postaw kawę Cykadzie… https://buycoffee.to/cykadaspinning

SuperContinent Awaruna – Jeden z hitów chińskich specjalistów od gum

Firma SuperContinent to jeden z potentatów na rynku chińskich producentów przynęt miękkich. Ich produkcja to w większości kopie gum stworzonych przez uznane na rynku marki. Do „zapożyczonej” myśli technicznej, spece z SuperContinent dorzucają od siebie dobrą jakość, duży wybór autorskich kolorów i rozmiarów, oraz świetne ceny. Ten mix sprawia, że przynęt ich produkcji aż szkoda nie mieć w swoim pudle. Zapraszam do przyjrzenia się jednemu z ich sztandarowych produktów. Przed Wami Awaruna sygnowana ich marką…

SuperContinent Awaruna

Stworzona przez japońską firmę Pontoon21 przynęta nazwana Awaruną, to dla wielu już klasyka. Ten ripperek o charakterystycznym, wąskim, „nacinano-żebrowanym” korpusie i niewielkim, szerokim ogonku, został w ostatnich latach przez wielu łowcy okoni okrzyknięty absolutnym „must have”. Gumki te świetnie pracują już przy najmniejszych obciążeniach i są bardzo łowne. Nic dziwnego, że rynek jest pełen różnych wariacji na ich temat, oferowanych przez innych producentów.

Są kolory „naturalne”…

W gronie tych ostatnich znajduje się produkt SuperContinent. Producent ten oferuje te gumy w 28 wersjach kolorystycznych oraz czterech rozmiarach. Do wyboru mamy gumki w najmniejszym rozmiarze 50mm (20 sztuk w paczce), 80mm (10 sztuk), 95mm (5 sztuk) i najokazalsze 110mm (4 sztuki). Kolory proponowane przez tego producenta trzymają się charakterystycznej dla niego palety. Poczynając od kolorów „naturalnych”, przez motoroil’e i zielenie, a kończąc na fioletach i różnych krzykliwych barwach w typie seledynów. Gumy te występują tak w wersjach jednokolorowych, jak i w wersjach dwukolorowych. Mamy tu zabarwienia semitransparentne jak i wzory z „pieprzem” czy brokatem. Połączenia klasyczne jak i kolorystykę mniej oczywistą. Nawet największe marudy powinny w tym zestawie znaleźć coś co uznają za potencjalnie łowne i atrakcyjne. Jest w czym wybierać.

Jak i bardziej „awangardowe” ubarwienia…

Silikon z którego wykonano te Awaruny jest dobrej jakości. Odlewy są przyzwoite. Materiał jest miękki i elastyczny lecz nie jest zarazem przesadnie delikatny. Trwałość gumek jest zadowalająca. Do tego odpowiednio przechowywane gumy te nie prezentują zbyt dużej pamięci kształtu. Pod tym względem jest w sumie bardzo dobrze. Na tle markowych produktów, SuperContinent’y nie mają się czego za bardzo wstydzić.

Dobra jakość tak silikonu, jak i odlewu…

Przynęty te wyjęte z oryginalnego opakowania są śliskie, lecz nie mają zapachu typowego dla stosowanych przez niektórych producentów atraktorów. Śliski film na ich powierzchni wygląda raczej na warstwę konserwującą gumy niż mającą dodatkowo zwiększyć ich łowność. Gumki mają umiarkowany „chemiczny” zapach, który nie odstaje” In minus” od produktów innych producentów.

Charakterystyczny szeroki ogonek…

Osobiście najczęściej używam tych Awarun w najmniejszym rozmiarze czyli 50mm. Gumki te robią robotą tak przy uzbrojeniu ich w główkę jigową typu mikro, jak i stosowane od czasu do czasu jako przynęta na „bocznym troku” (Nie lubię, nie lubię… Ale czasami cholerstwo robi robotę…). Zazbrojone na „bocznym” pracują ogonkiem jak i wpadają w nieregularny ruch wirowy, który momentami przypomina totalnie biernym okoniom, że może jednak warto coś chapnąć. Generalnie przynęty trzeba ocenić jako łowne i skuteczne.

Kolorów i rozmiarów jest dużo więcej…

Wszystko to dostajemy zaś w świetnej cenie. Za paczkę 20 gum w rozmiarze 50mm aktualnie musimy zapłacić około 7 złotych. Cóż… Taka jakość, za taką cenę obroni się sama, zawsze i wszędzie. Przynęty SuperContinent są warte polecenia. Tak Awaruny jak i inne ich produkty, wśród których znajdziemy ich wariacje na temat projektów m.in Keitech’a, Lucky John’a, Savage Gear’a, FishUp’a i innych graczy z „gumowej czołówki”. Polecam zajrzeć do ich oferty… Warto…

SuperContinent ma w ofercie wiele innych, świetnych gum…

Sklepy w których kupicie SuperContinent Awaruna:

Linki są do oficjalnego sklepu SuperContinent, który oferuje Awaruny pod kilkoma pozycjami. Ich ceny mogą się różnić w różnym czasie…

https://s.click.aliexpress.com/e/_9hsbEn

https://s.click.aliexpress.com/e/_A7WKlD

https://s.click.aliexpress.com/e/_98zFJp

Spodobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć moją skromną osobę, stawiając mi wirtualną kawę… https://buycoffee.to/cykadaspinning/