Kyorim Foggy Stream S603UL 1,83m 1-5g – Historia pewnego Trouta w trzech częściach…

W zasadzie nie planowałem kupna tego kija. Zamówiłem coś zupełnie innego. Tymczasem okazało się, że zamówionej przeze mnie wędki sprzedawca już nie ma i mieć nie będzie. Zaproponował mi zwrot kasy albo inny kij. Propozycja była akceptowalna. Zgodziłem się. Po jakimś czasie przyszła paczka, której rozmiar zabił mi gwoździa. W paczce tej wielkości niemożliwością było zmieścić to, czego się spodziewałem. Otworzyłem ją zaintrygowany (nagrywając to na wszelki wypadek). W środku było coś jeszcze innego niż ustaliłem ze sprzedawcą. Miałem gruby dylemat co zrobić. Normalnie założyłbym spór i odzyskał kasę. Ale to był Kyorim, którego do tej pory nie miałem w rękach, a nad którym swego czasu dość intensywnie myślałem. Z pewnych względów wtedy odpuściłem jego zakup, ale skoro temat wrócił… Cóż… Ostatecznie machnąłem ręką. Zapraszam do lektury testu eleganckiego Trouta – Kyorim Foggy Stream, w jego najdłuższej wersji.

Kyorim Foggy Stream na pierwszym planie…

Dlaczego wcześniej odpuściłem temat tego kija? Przez jego konstrukcję. Czas temu minęła mi fascynacja jednoskładami. Po różnych eksperymentach doszedłem do wniosku, że dwuskłady też robią świetną robotę, a różnica w wygodzie składowania i przewożenia jest jednak spora, na ich korzyść. Tyle, że ten Foggy Stream nie jest ani jednoskładem, ani dwuskładem. To by było zbyt proste. Ta wędka, składa się z aż trzech elementów. Dlaczego producent zdecydował się na takie rozwiązanie? Bo jak na kij typu Trout, przeznaczony do bodzenia w maleńkich rzeczkach, to wędka relatywnie dość długa. Zbyt długa, by sprostać wymogowi maksymalnej, transportowej kompaktowości, tak pożądanej przez niektórych użytkowników tego typu wędek. Ta „trzyskładowość” ostudziła swego czasu mój zapał do tego kija. Miałem pewne obawy co do akcji i trwałości wędki tego typu. Skoro już jednak przyjechała…

Elegancki i poręczny…

Pierwsze co trzeba o tej wędce powiedzieć, to to, że Foggy Stream jest wędką po prostu bardzo ładną. Te Trouty tak mają. Blank o niewielkiej zbieżności jest delikatny i ma małą średnicę. Uzbrojono go w 7 podstawowych, klasycznych przelotek Fuji. Nie znajdziemy tu ani szczególnie małych ringów, ani ramek typu K. Pamiętajmy jednak, że to jedna z najtańszych wędek w ofercie firmy Kyorim. Ringi zamontowano jednak równo i schludnie. Jakość montażu jest bardzo dobra.

Śliczny drewniany insert…

Dolnik wygląda świetnie. Jest bardzo krótki. Wykończono go dobrej jakości korkiem i wyposażono w stylowy uchwyt kołowrotka, z pięknym drewnianym insertem. Kołowrotek dokręcamy dwiema metalowymi nakrętkami. Skręcać należy je mocno, do oporu, gdyż mimo obecnej tu kontry, przy zbyt lekkim dokręceniu  mają tendencję do rozkręcania się. Po dokładnym skręceniu uchwyt trzyma jak zamurowany. Wędka dobrze leży w dłoni i jest bardzo lekka, jak na jej długość i zastosowane komponenty. Przy 183cm długości waży 80g. W testach na sucho kij prezentuje całkiem obiecującą akcję. W zasadzie, już po chwili zabaw z nim, zapomina się że mamy do czynienia z wędką trzyelementową. Ani tego specjalnie nie widać, ani nie czuć.

I kto by powiedział, że to „trzyskład”?

Jak się tym łowi? Bardzo dobrze. Delikatny blank ma w sobie zaskakująco dużą dawkę mięsistości. To dynamiczny Medium Fast, którym dołem realnie można zejść poniżej dwóch gramów całkowitej masy przynęty. Górą można całkiem pewnie miotać jeszcze wabikami, których waga zbliża się do okolic 9g. Kij w sposób naturalny dedykowany jest łowieniu na różnego rodzaju przynęty twarde w typie niewielkich wahadłówek, wirówek, cykad czy wirujących ogonów. Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie wypróbował go w innych zastosowaniach. Dzięki dynamice i progresywnej charakterystyce blanku, okazuje się, że Foggy Stream’em można całkiem skutecznie łowić jaskółkami w toni wodnej, niewielkimi woblerkami twitchingowymi czy też niedużymi popperkami. Poza łowieniem pstrągów, to bardzo wdzięczny kijek do letniego łowienia okoni w toni wodnej. Na niewielkich ciurkach sprawdzi się też świetnie przy polowaniu na klenie i jazie.

Lżejsze ringi by nie zawadziły, ale w tej cenie nie jest źle…

Kij już pod relatywnie niewielkim obciążeniem schodzi w dość głębokie ugięcie, świetnie trzymając rybę. Potem uruchamia nam się dolnik, który zapewnia dość mocy by nie przestraszyć się potencjalnych przyłowów. Szczupaki w rozmiarach 50+ to żadne wyzwanie dla tej wędki. Kij poradzi sobie ze zdecydowanie większymi rybami. Akcja wędki umożliwia spokojny hol i wybaczy wiele potencjalnych błędów. Czułość całości jest na całkiem niezłym poziomie. Świetna poręczność pozwala precyzyjnie animować niewielkie przynęty.  To bardzo fajna, ładna i dość uniwersalna wędka, dająca swojemu użytkownikowi sporo radości w umiarkowanej cenie. Mięsisty blank jest mocniejszy niż wygląda. Do tego na deser mamy dodatkową funkcjonalność w postaci dużej mobilności trzyskładu. Kij, po złożeniu, bez problemu zmieści się w średniej wielkości walizce. Jak znalazł na krótką podróż służbową z niewielkim bagażem. To taka wisienka na tym całkiem apetycznym torcie.

Szczupaczki 50+ to dla tej witki żadne wyzwanie…

Kyorim po raz kolejny udowadnia, że potrafi robić bardzo dobre wędki. Foggy Stream to bardzo udany Trout, świetnie wykonany z dobrych komponentów. Do tego kijek jest dopracowany estetycznie. Na Aliexpress można je kupić w cenie zbliżonej do 300 złotych, już ze wszystkimi należnymi opłatami importowymi. To dobra cena. Rozglądając się za jakimś niedrogim Troutem Japan Style, warto tego Kyorima wziąć pod uwagę. To dobry przedstawiciel swojego gatunku.

Dobry, ładny kij…

Sklepy w których kupicie Kyorim Foggy Stream:

https://s.click.aliexpress.com/e/_Ae0MPS

Spodobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć moją skromną osobę, stawiając mi wirtualną kawę… https://buycoffee.to/cykadaspinning/