Organizer Qbrick System Two – czyli okoniowy chaos staje się porządkiem…

Skuteczne łowienie okoni to, wbrew temu co się niektórym wydaje, sztuka niełatwa. W chwilach gdy pasiaki nie są aktywne, zachęcenie ich do brania wymaga czasami perfekcyjnego wstrzelenia się z rodzajem, wielkością i kolorem przynęty, odpowiednio dociążonej i do tego oczywiście poprowadzonej w jedyny, skuteczny tego dnia sposób. Na zawodach spinningowych kwestia umiejętności idealnego zgrania tych wszystkich czynników, stanowi czasem o tym czy zaliczy się jakieś punkty, czy spłynie na brzeg ze sromotnym jajcem na koncie. Wybredność i zmienne gusta okoni, prowadzą do tego, że ci, którzy poważnie podchodzą do ich łowienia, gromadzą z czasem coraz większe ilości okoniowych przynęt, w niezliczonej ilości kształtów i kolorów. Ilość ta staje się w końcu problemem, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę fakt, że dla wielu miękkich i delikatnych okoniowych przynęt, najlepszym miejscem na dłuższe przechowywanie jest oryginalna torebka, z odpowiednim atraktorem w środku. Zabezpiecza je ona przed wysuszeniem, a co dalej za tym idzie matowieniem, odkształcaniem czy wreszcie zupełnym zniszczeniem. Od jakiegoś czasu już, szukałem rozwiązania na wygodne przenoszenie i zarazem sprawne poruszanie się w moim rozrastającym się okoniowym arsenale. Rozwiązaniem takim okazał się organizer Qbrick System Two. Zapraszam do zapoznania się z jego charakterystyką.

Qbrick System Two

Na wstępie trzeba wyjaśnić, że Qbrick System Two, nie jest rozwiązaniem, którego twórcom przyświecała chęć zaspokojenia potrzeb spinningistów nastawionych na połów okoni. Organizer ten jest elementem modułowego systemu skrzyń ukierunkowanego na potrzeby monterów, majsterkowiczów czy posiadaczy warsztatów. Na skutek jednak pewnego przypadku, walizka ta ma kilka cech, które czynią z niej doskonałe narzędzie do przechowywania okoniowych przynęt miękkich. Omówię je po kolei.

Jest duży… To zaleta i wada jednocześnie…

Po pierwsze wymiary ogólne…

Skrzynia ma wymiary całkowite wynoszące 53x31x13cm. Nie ukrywajmy. Jest duża. Ale za tym też idzie to, że jest bardzo pakowna. W przypadku przeznaczenia jej do przechowywania torebek z przynętami okoniowymi najpopularniejszych producentów, najważniejsza okazuje się jej wysokość. 13 cm to akurat tyle, że do organizera na „styk” ale i bez problemu, wstawiamy pionowo, jedną za drugą, torebki i blistry z okoniowymi łakociami. Pozwala nam to na maksymalnie efektywne wykorzystanie przestrzeni. Organizer można do tego wygodnie postawić pionowo czy przenosić jak walizkę –trzymając za odpowiednią rączkę.

Solidna „walizkowa” rączka i zatrzaski do których się trzeba przyzwyczaić.

Po drugie system podziału wnętrza…

Przegrody załączone do organizera pozwalają nam podzielić jego wnętrze na maksymalnie sześć przedziałów. Ich wymiary wynoszą około 16x13cm. A to okazuje się również idealną szerokością dla większości oryginalnych torebek i blistrów na okoniowe przynęty. Do tego, wszystkie te przegrody są demontowalne. Umożliwia nam to inne aranżacje przestrzeni w środku. Przykładowo możemy stworzyć układ, w którym mamy cztery małe przedziały 16x13cm na przynęty w torebkach i jeden podwójny gdzie wejdą nam np. dwa mniejsze pudełka z główkami jigowymi, akcesoriami czy przynętami innego typu i jeszcze trochę drobnicy. System przedziałów 16x13cm okazuje się też bardzo wygodny jeśli idzie o posegregowanie, a co za tym idzie, późniejsze sprawne poszukiwanie potrzebnej nam akurat przynęty. Jeżeli tylko poukładamy swoje wabiki według czytelnego dla nas klucza, znalezienie określonej gumy w określonym rozmiarze i kolorze trwa moment. Na zawodach gdzie liczy się każda chwila, to bardzo duże ułatwienie.

Sześć przedziałów. Rozmiar idealny…

Po trzecie klapa organizera…

Jest przezroczysta. Nad tym gdzie szukać konkretnej gumy, możemy się zastanowić zanim otworzymy organizer. Co więcej! Klapa w miejscu gdzie mamy wewnętrzne przedziały, ma przypominające małe kuwety wgłębienia, przez co sama służy nam za wygodny stół umożliwiający szybkie posegregowanie np. przynęt czy drobnych akcesoriów. Przy tym, przedmioty mające tendencje do samodzielnego przemieszczania się, po przechylającym się pokładzie łodzi, takie jak czeburaszki czy ciężarki drop shot’owe, raz umieszczone w tych kuwetach nigdzie nam nie zawędrują. To dodatkowa funkcjonalność, która cieszy.

Zamknięta klapa, może pełnić rolę stolika. Wgłębienia w niej działają jak małe kuwety ułatwiając segregowanie i ograniczając wędrówki okrągłych przedmiotów w typie czeburaszek czy ciężarków do drop shot’a

Po czwarte potencjalne wady i niedogodności…

Chwalony przez mnie rozmiar organizera dla wielu może okazać się wadą. Cóż… Też bym chciał, żeby mieścił tyle co mieści i był zarazem wielkości paczki zapałek. Ale cudów nie ma, a tutaj przestrzeń mamy wykorzystywaną w prawie stu procentach. To naprawdę świetny wynik.

 Organizer zdecydowanie nie wygląda jakby miał zamiar się rozlecieć z byle powodu, ale pokrywa i jej zawiasy nie dają mi subiektywnego poczucia takiej „pancerności” o jakim bym marzył. Dalsze testy terenowe bez wątpienia wykażą odporność tego rozwiązania.

Zatrzaski klapy organizera wymagają pewnego ich uchwycenia przy zamykaniu, bo chodząc bardzo lekko, przy nieuważnej próbie zamknięcia, mają tendencję do takiego obracania się, że wchodzą pod klapę i uniemożliwiają jej domknięcie. To jedynie kwestia wytworzenia u siebie prostego nawyku i problem ten znika.

Wszystkie przegrody są wyjmowalne. Daje to możliwości aranżowania przestrzeni wewnątrz organizera pod swoje potrzeby.

Po piąte… Dla kogo to, i gdzie, i za ile?

Organizer Qbrick System Two przyda się każdemu wędkarzowi w domu, jako podręczny magazyn umożliwiający sprawne uporządkowanie okoniowego bałaganu. Zawodnikom czy wędkarzom łowiącym na co dzień z większych łodzi, może zdecydowanie usprawnić okoniowe łowy. Na mniejszych łódkach czy w pieszych wędrówkach może przeszkadzać jego duży rozmiar. Nie ma bowiem raczej szans by zmieścić go w jakiejś typowej spinningowej torbie. Chyba, że organizer ten, w takich przypadkach, będzie stanowił nasze główne i jedyne źródło przynęt i akcesoriów na łowisku. Wtedy powinien się sprawdzić całkiem dobrze. Można go kupić m.in. na popularnym w Polsce portalu aukcyjnym. Jego koszt oscyluje w okolicach 80 złotych. Jak za jakość i możliwości, które oferuje, cena nie wydaje się wygórowana.

Praktyczna walizeczka do przechowywania różnych różności… 😉

Spodobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć moją skromną osobę, stawiając mi wirtualną kawę… https://buycoffee.to/cykadaspinning/